Baptiste Stanek - saxophones
Marta Wajdzik - saxophones
Wes Georgiev - piano
Thiago Duarte - bass)
Jednym z przywilejów bycia Redaktorem (wybaczcie dużą literę, każdy ma jakieś słabości) jest fakt, że do naszego bloga dociera mnóstwo przedpremierowej muzyki, w tym szczególnie dużo tej od debiutantów. Do debiutów zawsze przywiązywaliśmy olbrzymią wagę i już wiele lat temu stworzyliśmy specjalną kategorię, którą wyróżnialiśmy najlepsze z nich. Warto ją przeglądnąć, by się przekonać, jak świetne nieraz były to płyty i jak wielu z tych młodych artystów zrobiło następnie kariery: FOCUS ON DEBUTS. Dziś przyglądamy się debiutanckiemu wydawnictwu, które z pewnością zasługuje na Waszą uwagę – „Basel Smash” od kwintetu Baptiste Stanek 5tet, które ukazuje się 16 maja 2025 roku nakładem LOUMI Records, a które zainteresowało mnie ze względu na obecność na nim naszej bardzo młodej i utalentowanej saksofonistki Marty Wajdzik.
Zanim przejdziemy do samej muzyki, warto powiedzieć parę słów o tym, jak w ogóle doszło do tego nagrania. Członkowie zespołu to piątka młodych artystów, którym przyznano roczne stypendium fundowane przez Akademię Muzyczną w szwajcarskiej Bazylei. Idea programu polega na zaproszeniu młodych muzyków z całego świata, zapewnieniu im utrzymania przez rok, a także możliwości wspólnego grania, coachingu i mentoringu dostarczanego przez zaproszonych wybitnych muzyków. W edycji 2023/2024, o której tu mówimy, byli to artyści tej klasy co Chris Davis, Django Bates, Sara Serpa, Julia Hülsmann, Anders Jormin, Jorge Rossy, Wolfgang Muthspiel, Cuong Vu czy Miguel Zenón. Wyobraźcie sobie, jak wielką inspiracją musi być osobiste spotkanie i wspólna praca z artystami tej klasy dla młodych muzyków uczestniczących w tym programie! Warto przy tym wspomnieć, że program jest otwarty dla młodych muzyków z całego świata, więc warto spróbować swoich sił! Marta Wajdzik jest już drugą uczestniczką z Polski – w jego pierwszej edycji wziął udział Szymon Mika, obecnie jeden z najciekawszych gitarzystów na polskiej scenie muzyki jazzowej i improwizowanej. Dla chętnych – link do strony programu: FOCUSYEAR BASEL.
Jedną z cech tego programu jest jego międzynarodowy charakter, dzięki któremu uczestnicy mają okazję inspirować się różnymi tradycjami muzycznymi, które ze sobą przynoszą. Dobrym tego przykładem jest właśnie nagranie, o którym mówimy, bo lider zespołu – saksofonista Baptiste Stanek – pochodzi z Francji, a na przykład Juan Ibarra – z Urugwaju. Ci dwaj muzycy napisali większość kompozycji na albumie, a wspierani są przez niezwykle precyzyjny, a jednocześnie żywiołowy drumming brazylijskiego perkusisty Thiago Duarte i urodzonego w Bułgarii amerykańskiego pianistę Wesa Georgieva, no i wspomnianą już Martę Wajdzik grającą na saksofonie sopranowym.
Muzyka na albumie w niczym nie przypomina płyt debiutantów – jest nie tylko rewelacyjnie zagrana, ale też bardzo dojrzała artystycznie, a przy tym świetnie zrealizowana. Moją uwagę przyciągnął szczególnie kontrast między kompozycjami Stanka, osadzonymi w tradycji europejskiej kameralistyki jazzowej, ale bardzo przystępnymi i melodyjnymi, dalekimi jednak od sztampy, a nasyconym latynoamerykańską energią pulsem tej muzyki – unikającym wszakże pułapki nazbyt już zgranych nut latinojazzowych. W rezultacie otrzymujemy bardzo dojrzałą, wciągającą, niezwykle zróżnicowaną płytę, potrafiącą porwać żywiołowością, ale i zachwycić ciszą, przestrzenią, wewnętrznym spokojem – co jest niezwykle rzadkie na nagraniach debiutantów.
Podsumowując: warto odnotować tę płytę, która pokazuje, że młodzi muzycy jazzowi z Europy nie muszą mieć żadnych kompleksów wobec kolegów z Ameryki. Że jazz pozostaje atrakcyjny jako język dla nowych generacji muzyków. Że wciąż potrafi być integrujący dla artystów przychodzących z różnych zakątków Europy i globu. Pozostaje pytanie – jak zachęcić kolejnych młodych polskich artystów do podążenia śladem Marty Wajdzik i Szymona Miki? Odwagi. Warto!